40. rocznica wprowadzenia stanu wojennego
Mija 40 lat od wprowadzenia w Polsce stanu wyjątkowego. W nocy z 12/13 grudnia 1981 roku władzę w kraju przejęła tzw. Woskowa Rada Ocalenia Narodowego. Na jej czele stanął generał Wojciech Jaruzelski. Celem reżimu komunistycznego w Polsce było zniszczenie ogromnego ruchu SOLIDARNOŚCI-związku zawodowego, do którego zapisało się ponad 10 milionów Polaków.(co trzeci dorosły obywatel!!!). Ruch ten narodził się po wydarzeniach sierpniowych 1980 roku. Na jego czele stanął przywódca strajku w stoczni gdańskiej. Solidarność domagała się reform społecznych i gospodarczych, a także podstawowych praw obywatelskich, wolności słowa i zgromadzeń. Później doszły też postulaty polityczne – np. .wolności wyborów.
Wszystko to budziło olbrzymi niepokój w całym obozie komunistycznym, zwłaszcza w Moskwie. Na ulice polskich miast wyjechały czołgi. Wprowadzono godzinę milicyjna od 22 do 6 rano(nie wolno było wychodzić z domu).Zawieszono działalność wszystkich organizacji, poza partią komunistyczną. Zamknięto szkoły, wyższe uczelnie, kina, teatry, muzea ttp. Legalnie ukazywały się tylko 2 tytuły: „Trybuna Ludu” i „Żołnierz wolności”. Obowiązywała cenzura korespondencji i rozmów telefonicznych. Bez zezwolenia nie można było poruszać się po kraju. Zamknięto granice państwa. Polacy stali w kilometrowych kolejkach, aby kupić podstawowe artykuły żywnościowe -zresztą większość z nich była na kartki. Dorosły obywatel raz na miesiąc mógł kupić 1,5 kg mięsa,0,5 kg wędlin, kostkę masła,olej,1 kg cukru,1 kg mąki. Dzieciom przysługiwała 1 tabliczka wyrobu czekoladopodobnego. Pólki świeciły pustkami-był tylko „dyżurny” ocet.
Stan wojenny obowiązywał formalnie dwa lata-zawieszono go w lipcu 1982, a zniesiono rok później, ale represje trwały dalej. Szacuje się, że stan wojenny kosztował życie około 100 Polaków, internowano ponad 10 tysięcy działaczy Solidarności. Wielu ludzi zmuszono do emigracji, wielu złamano kariery zawodowe czy naukowe. Kraj pogrążał się w kryzysie gospodarczym. Na Polskę nałożono sankcje. Polska straciła szanse na rozwój na 10 lat. Gdy rozmawia się z ludźmi tamtej Solidarności, tymi, których dotknęły represje komunistów, czego najbardziej im żal-mówią: „ Nie możemy wybaczyć generałowi tego, że Polska i Polacy stracili wówczas nadzieję na lepsze jutro”. Na szczęście w 1989 roku przyszła wolność-narodziła się wolna, niepodległa Polska. Pamiętajmy o ofiarach, zwłaszcza o górnikach z kopalni Wujek, którzy 16 12.1981 r. zginęli podczas pacyfikacji -siłowego przejęcia ich zakładu pracy przez wojsko i milicję, o tysiącach bezimiennych Polaków walczących o wolność i godne życie.
Opracowała: Alicja Jakubowska-Marchewka